Forum » Dyskusje niekoniecznie motocyklowe » Niekończąca się opowieść.

Otwiera okno, a tam pełno popiołu i sadzy, więc nie namyślając się długo rozpoczął jego wybieranie. Nagle zakręciło mu się w nosie i nie mógł wytrzymać, musiał kichnąć! Kichnięcie było potężne, popiół który wybrał z kominka momentalnie wzbił się w powietrze. Nic nie było widać, popiół omiatał wszystkie ściany , widoczność powietrze była zerowa. Błądząc po omacku dopadł do okna chcąc otworzyć wejście na taras! Pył dostał się zamka i nie mógł go przekręcić, dusząc się doczołgał się do telefonu, ale znowu to samo pył unieruchomił aparat i telefon nie działał! Jego laptop leżący na sofie okazał się stertą złomu, gdyż kurz nie pozwalał pracować jego procesorowi. Myśli panicznie przemykały przez głowę , co teraz ? Nagle zobaczył twarz swojej teściowej wynurzającej się z dymu i popiołu. Do dziś dźwięczą mu jej słowa: Oj Don Kichot całe życie twoje to jedna wielka porażka. I że takiego niedorajdę musiała trafić moja córka!
Dym ustąpił, popiół opadł na ziemię, a teściowa mówiła, mówiła, mówiła...................

... i mówiła a później chcąc pozbyć się Don Kichota podarowała mu kasetę VHS na której był krótki film jak kobieta rzuca łajnem w przepaść i kot wchodzi po drabinie a po obejrzeniu w pokoju rozlega się dźwięk telefonu i przerażający głos mówi do Don Kichota za 7 dni wypatroszę twoje wnętrzności !!! Don Kichot przerażony ...

zaczął rozpaczliwie rozglądać się jakakolwiek pomocą i nagle dojrzał przechodzącego nieopodal zwalistego mężczyznę ubranego w stylowe gumofilce, szarą podartą kufajkę, flanelową śmierdzącą koszulę oraz czapkę uszatkę wzór "Nowosybirsk 1947". Zapytał grzecznie: "Si usted habla español un buen hombre?" a odpowiedzi usłyszał: nie kuźwa jeno trochę po rusku i to wtedy jak za szwagrem Mańkiem pie*dolniem litra samogonu, tego co to dziury w asfalcie wyjarać potrafi, a nie daj Bóg...

...jakby go rozlać po zakrzaczonym łonie dziewicy orleańskiej to by straciła dziewictwo z samogonem. Don Kichot wiedział że na mężczyznę w stylowych gumofilcach nie może liczyć i poszedł zgłosić sprawę na policję. Policjant powiedział mu : i co my możemy zrobić Panie też się boim, zobacz Pan na poczekalnie i wskazał na siedzącego tam Obcego i Predatora , widzisz Pan ich oni też zgłosili bo im ktoś na planetę krematoria też dzwoni z groźbami , Obcy to nawet chce dostać ochronę bo się martwi o swoją rodzinę a Pan chcesz ochrony. A idź Pan ...

Ali baby i 40 rozbójników może oni się na to zgodzą, ale powiem w tajemnicy, ze najlepszy w ochronie jest Żwirek i Muchomorek. Oni żądzą, oni radzą, oni nigdy was nie zdradzą .... i po tych słowach postanowił ...

wyjść się przewietrzyć . Stoi i pali papierosa , patrzy ! a tu podjeżdża Leonsio i Isaura . No do ch..ja jeszcze tylko ich tu brakowało . Leonsio oczywiście wysiadł i bacikiem poganiał Isaure żeby szybciej niosła te walizki bo chcice już miał . Podszedł do naszego bohatera i powiedział
- mam fajne suczki , tanio , chcesz ?
i co tu było zrobić....

suczek nie lubił, bo agresywne sa, zawsze wolał psy, bo obronne - nie dziękuje - powiedział i poszedł przed siebie nie wiedząc gdzie i po co. Idąc tak przez centrum miasta, wpadł na pomysł, by zmienić klimat i zacząć życie od nowa. Postanowił wyjechać na wyspy. Zadzwonił do kilku przyjaciół i już o 6:00 byli gotowi do wyprawy. Wsiedli na swoje mechaniczne rumaki i ruszyli przed siebie, w stronę zachodzącego słońca.

daleko nie ujechali , raptem 2 ulice bo walnęło koło i pękła rama , zza rogu wypadła banda Grubego i zabrali im motocykle i znów byli w czarnej dupie .
Co tu robić gdy nie ma pieniędzy i maszyn ? nie ma rady trzeba zapomnieć ...

..o wszystkim i zacząć żyć od nowa. Weszli w głęboki bór i znaleźli kilka grzybów, postanowili ugotować zupkę grzybową, kiedy tak gotowali zza drzewa wyskoczył Zulu Czaka ze swoją ekipą, ale na szczęście był z nimi Miś Kolargol i pomógł wyplątać się z niedwuznacznej sytuacji swoim nowym przyjaciołom. Zulu po zjedzeniu zupki dostał drgawek i biegunki , kiedy pobiegł za drzewo użyźnić glebę, Miś Kolargol uciekł razem z nowymi przyjaciółmi w kierunku przełęczy Kasandry a następnie na wzgórza Golan gdzie rozbili obozowisko u stóp Góry Dantego. Rozmawiali długo aż się pospali i wtedy dziwny obiekt latający wylądował na łączce obok lasu a z niego wyszedł E.T i Critersi którzy po drodze opędzlowali całe stado owiec które przepędzali chłopcy z Brokeback Mountain. E.T poczuł się bardzo zgorszony po tym jak zauważył że chłopaki z Brokeback śpią w jednym namiocie i w jednym śpiworze a ich przybrązowione majtasy suszą się na gałązce jodły.Chłopcy jednak byli bardzo gościnni i zaproponowali E.T iemu aby wskoczył do nich i się zagrzał, ale E.T nie miał ochoty bo wolał wpatrywać się w jezioro w którym porządki robił sam potwór z Loch Ness. Crici poszli w drugą stronę szukać mięska i wtedy...

obok ich latającego spodka wylądował Tomek KRUS ze swoim szwadronem z TOPY GIANU chłopakom się latać chciało i przelecieli wszystkich po 3 razy i odlecieli. A na horyzoncie pojawiło się siedmiu wspaniałych którzy .....

...jechali wzdłuż Rio Grande i spotkali Szybkich i Wściekłych jak zasuwają z prędkością światła w tjuningowanych fjurach ale że im nie było po drodze to olali Siedmiu Wspaniałych i pojechali do pobliskiego baru gdzie czekały na nich rozpalone laski i konkurencyjny gang o nazwie Stado Pędzących Imadeł. No cóż Vin Olej Napędowy nie przepadał za szefem Pędzących Imadeł i zaproponował mu wyścig o fury. Kto wygra dostaje furę przegranego a że Vin Olej Napędowy miał zajebiaszczy zaprzęg na który składały się burty z drewna i fele z żuka do szef Stada Pędzących Imadeł był cholernie napalony na tę furkę. Jednak do Vina podeszła Suczki i przestrzegła go żeby nie ścigał się z tymi oprychami bo oni mają zamontowane butle z nadpierdkiem nawozu i nie ma z nim szans na wygraną ale Vin miał tajną broń czyli wysuwające się ogromne vaginy z kwasówki które dodawały kilkadziesiąt kucyków o czym nie wiedziała Suczki . Ustawili się na starcie, Suczki swoimi cycami dała sygnał do startu ruszyli i.....

... tyle ich widzieli.

znaczy się pierdogaz rozdupcył całe towarzystwo? I taki ma być koniec niekończącej się opowieści?

...pomyślał Vin Olej Napędowy kiedy leżał zakleszczony w swym rozbitym bolidzie ale nie na ratunek przyjechała Suczki i wyciągnęła swego mena z opresji. Vin i Suczki wsiedli na jednoślad i pojechali do słonecznej Califontorni żeby tam zacząć interesy od nowa. Dojechali o świcie i zaczęli rozglądać się w poszukiwaniu chaty na metę i wówczas zauważyli niezły choć stary domek parterowy nad samym wybrzeżem Santa Monica no i postanowili zostać . Następnego dnia Vin udał się w miasto żeby rozkminić sytuację i po drodze spotkał...

wk...nego strusia pędziwiatra któremu don kojote oderwał cały ogon z którego zrobił szal boa dla swojego króliczka z playboya w podzięce za ......

noc spędzoną na ranczo króliczków i zabawach do białego rana znaczy pewnie grali w scrable szachy i takie tam czytając również różne książki w kąciku półliterackim i dopiero pojawienie się na imprezie don Frankiegosztayna przerwało im zabawę...

...bo Frankisztayn przybył w towarzystwie swojej nowej laski czyli Alicji z Krainy Czarów która szukała białego królika , Alicja była znana w półświatku a także policji jako jedna z większych zadymiar stadionowych , więc na jej widok i trzymanego przez nią w prawej dłoni bassebola wszyscy zamarli nieruchomo, nawet Lord Sauron szukający wciąż swojego pierścienia narobił ze strachu w stalową zbroję wykutą w ogniu góry przeznaczenia , jedynie Frodo Bagiecins czuł odwagę w piersiach i postanowił wyruszyć na poszukiwanie....

skarbów narodu niemieckiego, które były ukryte w jaskini smoka bazyliszka.

ale dawno nie zagladałem .....
tak sie złożyło ze bazyliszek spał w jaskini i ostro chrapał , A skarby narodów zwisały mu pod brzuchem koło jaj.Frodo zakradł sie i chciał wykraśc skarb , niestety złapał nie za te skarby co trzeba i .....

pozbawił biednego Bazyliszka klejnotów rodzinnych i dlatego właśnie nie było więcej potomstwa smoczego. Frodo natomiast zauważył swą pomyłkę dopiero gdy chciał skarb wymienić na praśną dzierlawkę ...