Forum » Dyskusje niekoniecznie motocyklowe » Tylko dla kobiet !

Więc jako, że w każdej kobiecie tkwi choć odrobina feministycznej częsteczki, postanowiłam założyć taki temat. ^^

[fragment usuniety]

Kolejnym miejscem dla kobiet jest forum stworzone przez kobiecy klub motocyklowy Amazons WMC ! Na forum mogą udzielać się tylko kobiety. Nie oznacza to jednak, że muszą one przystępowac do Klubu. Jest tam wiele kobiet niezrzeszonych i takich ,które zrzeszać się nie chcą. Nikt do niczego nie zmusza! ^^ www.amazonswmc.pl

Zmieniono: 20. mar 2010, 19:33 przez: Sławo

Feminizm kończy się, jak trzeba wnieść szafę na 10 piętro ;-)
Pozdrawiam wszystkie feministki i antyfeministki

hi hi hi hi... przeważnie w 10piętrowych blokach jest winda :P

ale na 4te sie zgodzę xD

Windy i motocykle psują się w najmniej oczekiwanych momentach, czego nie życzę nikomu :)

Kosek napisał:
Feminizm kończy się, jak trzeba wnieść szafę na 10 piętro ;-)
Pozdrawiam wszystkie feministki i antyfeministki

Istnieje wiele odmian feminizmu, ze względu na różnice między jego zwolennikami.
Jednakże wszystkie nurty feminizmu oparte są na przekonaniu o dyskryminacji kobiet ze względu na ich płeć.
Feminizm, to nie jest "zamiana ról" lub wykonywanie czynności z którymi niektóre kobiety nie dają sobie rady, i udowodnienie facetowi, ze bez nich da się żyć. Nie chodzi też o naśladowanie mężczyzn. W feminizmie podkreśla się szczególną naturę kobiet, która jest równowarta z naturą mężczyzn.
Kobiety walczą z dyskryminacją, ze względu na ich płeć.
podam przykład:
większość facetów uważa, że kobiety nie powinny jeździć na motocyklu lub prowadzić samochód
przysłowiowe "baba za kółkiem", i właśnie z tym się nie można zgodzić, bo wiele kobiet, prowadzi lepiej od nie jednego faceta.

Pozdrawiam wszystkich antyfeministów :)

Kosek napisał(a):

Windy i motocykle psują się w najmniej oczekiwanych momentach, czego nie życzę nikomu :)

siedząc w windzie nie jesteś w stanie nic zrobić :)
Wielu mężczyzn również, nie zna się na mechanice, po to sa warsztaty ;P
lub zawsze można zadzwonić do przyjaciela, który się zna:)

Ra, mogę z Tobą pić wódkę, śpiewać, mogę również palić gumy (choć sam nie wiem po co...), mogę balować, mogę... no nie tego nie mogę :D, mogę a szlag wie co jeszcze mogę :) ale nigdy, przenigdy nie poważę się z Tobą walczyć :) wymiękam, poddaję się... :)

Lepodar z wielką ochotą ....
ale, o co chodzi, z walką??
ja z nikim nie mam zamiaru walczyć (no chyba że, zapasy w kisielu)
jam drobna istota ( to znaczy, przed świętami byłam) ;)




Zmieniono: 15. mar 2010, 13:03

Koledze raczej chodzi o twoją wypowiedź ... Bardzo... hmmm... dobitna ^^
ale wracając do tematu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
n
JEST AKCJA!


Hej dziewczyny ! Jako że już wszytkie mamy dość zimowej aury, niekończących się mrozów i rosnacych warstw śniegu- OGŁASZAMY AKCJĘ!!!
"Motocyklistki topią Marzannę!" - przegońmy wspólnie zimę!

Impreza odbędzie się 28 marca o godzinie 13.00 w całej Polsce. Uczestniczyć może każdy! Szczególnie zapraszamy wszystkie motocyklistki. Jeśli będzie nas dużo to jest szansa, że wiosna nas wysłucha i wreszcie przyjdzie! A może nawet przyjedzie motocyklem? Wystarczy zorganizować znajomych (najlepiej w strojach motocyklowych), razem stworzyć Marzannę i wedle staropolskiego zwyczaju utopić ją. Być może części z nas uda się przyjechać na spotkanie motocyklem?

[fragment usuniety]


Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w tej akcji !!!
Udowodnijmy że wiosna też jeździ motocyklem!

Zmieniono: 15. mar 2010, 14:33

Zmieniono: 20. mar 2010, 19:49 przez: Sławo

Roksana napisał(a):

Koledze raczej chodzi o twoją wypowiedź ... Bardzo... hmmm... dobitna ^^

tak wiem .... :)
ale miałam nadzieje, na walkę w kisielu :( ;)

"Motocyklistki topią Marzannę!" - przegońmy wspólnie zimę!

Przedsięwzięcie pomysłowe .... ale obawiam się .....
Jak dla mnie sama informacja:

Impreza odbędzie się 28 marca o godzinie 13.00 w całej Polsce. Uczestniczyć może każdy!

jest zbyt ogólna
Napisz moze (jeżeli Ty coś takiego organizujesz) gdzie w jakim mieście i w którym miejscu.
Moze to zmobilizuje inne miasta.
Poproś, by ludzie z innych miejscowości, też wpisywali gdzie i o której (jeżeli się tego podejmują).
Bo z własnego doświadczenia wiem, że taka informacja, to za mało.
Moze to "umrzeć" śmiercią naturalną.

Nieśmiało zgłaszam pewną modyfikację: czy zamiast Marzanny można utopić... teściową i czy będzie to wtedy "czyn niekaralny"? nie żebym tam coś sugerował, ale może niech wypowie się jakiś prawnik :D

Lepodar napisał(a):

Nieśmiało zgłaszam pewną modyfikację: czy zamiast Marzanny można utopić... teściową i czy będzie to wtedy "czyn niekaralny"? nie żebym tam coś sugerował, ale może niech wypowie się jakiś prawnik :D

Nie jestem prawnikiem, ale jak mogę coś powiedzieć .... ;)
Jeżeli, nie będzie to w afekcie, to może, ujdzie Ci to, tak zwanym płazem ;)
Ponadto myślę, że byłoby, zbyt wielu chętnych ;)


Zmieniono: 15. mar 2010, 15:37

Dziekuje za porady... Akcja ma charakter ogólnpolski :) Mamy już kilka odzewów. Damy sobie radę ;)

no to super:)
i życzę powodzenia :)
a wiesz może, gdzie i kiedy we Wrocku ??
Bo chętnie bym coś utopiła :D

Zmieniono: 15. mar 2010, 16:12

a co z tą walką w kisielu? bo chętnie bym wpadł zobaczyć :D

Ra... właśnie o to chodzi ,żeby takie osoby jak ty (czyli chcące "coś utopić") się zebrały i przegoniły zimę! Jest to akcja dla wszystkich motocyklistów tyle że zainicjowana przez kobiety- stąd "motocyklistki".Nie chodzi tu o to by w akcji uczestniczyły same kobiety(choć byłoby świetnie!).Wiadomo jednak jakie są realia :)
Zorganizuj kilku znajomych, umówcie się w danym miejscu i o danej godzinie. Możemy wtedy zamieścić na motocainie i innych forach/portalach takie info i każdy zainteresowany będzie mógł do was dołaczyć. Nie czekaj tylko przyłącz sie do akcji :)



Zmieniono: 15. mar 2010, 17:48

Nie jestem (prawdopodobnie) kobietą, ale obiecuję, że coś utopię pomimo, że w tym akcie desperacji, mordu i totalnej perwersji będę osamotniony. Myślę,że raczej ciężko mi będzie namówić miejscowych twardzieli na topienie w miejscowym cuchnącym ścieku czegokolwiek. Roksano w pełni popieram tą akcję pomimo, iż znam bardziej wyrachowane i nie ukrywam przyjemniejsze metody niż pławienie, pozbywania się zbędnych "Marzann". Zimy, mrozu i tego białego gó... mam powyżej moich słoniowych uszu...

Tylko dla kobiet... Udział w dyskusji w stosunku stechiometrycznym dla ludzi, tj. 1:1. Czasem bywa i 2:1, ale to w wyjątkowych przypadkach. Niemniej, dla mężczyzny temat 'Tylko dla kobiet', aż się prosi aby na niego zajrzeć. To trochę jak drzwi w podłodze.

Zmieniono: 15. mar 2010, 21:52

i o to chodzi ^^

Roksana napisał(a):

Ra... właśnie o to chodzi ,żeby takie osoby jak ty (czyli chcące "coś utopić") się zebrały i przegoniły zimę! .....

Masz rację, by coś zrobić trzeba działać.
Oki zapytam znajomych, czy mieliby ochotę ....


Zmieniono: 16. mar 2010, 8:41