| Wysłana - 20 marca 2010 o 14:50 |
Wy chyba nigdy nie piliście STRONGA bo takie głupoty mówicie zwłaszcza Roksana:P za tyskie moge co najwyżej dac piękną pustą złoto-czarną puszkę po strongu :)
Zmieniono: 20. mar 2010, 14:51
Zmieniono: 20. mar 2010, 14:57 |
| Wysłana - 20 marca 2010 o 15:13 |
O jak byłam młoda to też się Strongiem opijałam... ^^ teraz przeszłam na etap degustowania i delektowania każdym łykiem złotym Tyskim ^^
|
| Lepodar | |
| Wysłana - 20 marca 2010 o 15:50 |
Roksana napisał(a):
O jak byłam młoda to też się Strongiem opijałam... ^^ teraz przeszłam na etap degustowania i delektowania każdym łykiem złotym Tyskim ^^
w mordę, sknera jestem, ale za to co napisałaś jestem w stanie zrujnować się i postawić Ci jednego browca (kapsel biorę ja!!!) :) |
| Wysłana - 20 marca 2010 o 16:19 |
Trzymam za słowo ^^ !!! Zapraszam tym samym już na zlot organizowany przez kobiecy Klub Amazons WMC !!!
Link do bloga zlotowego na którym znajdziecie wszelkie aktualności ^^ http://zlot-amazons.blogspot.com/ |
| Wysłana - 20 marca 2010 o 19:48 |
no i wy o tych piwach a ja otwieram barek i ktoś mi wyżłopał stronga i własnie tylko tyskie mi zostało :( no to zobaczymy co to wasze piwo jest warte bo dawno nie piłem tyskiego :) |
| Wysłana - 20 marca 2010 o 20:12 |
A ja lubię np Piasta. Ostatnio z powodu braku bankomatu w okolicy, w moim bagazniku pojawiło się 8 puszek tego złotego napoju (tak wiem, dość dziwna zależność :))
Widzę, że ten wątek przekształcił się w drugie romowy w tłoku, no i ok niech tak będzie - i tak nie był specjalnie merytoryczny ;]
Co do akcji powitania wiosny, moja GPZ-ta niestety czeka z rozbebeszonymi zaworami na regulację, ale mam nadzieję zobaczyć fotorelacje z topienia, palenia, gwałcenia i innych staropolskich obyczajów ;]
W związku z pewnym starym konfliktem (większości z was jeszcze na motokrainie nie było, ale jak ktoś jest bardzo ciekawski mogę wyjaśnić na priv), usunąłem linki prowadzące do pewnego portalu. Więcej - nowe linki są od teraz automatycznie "wyiksowywane", tak więc nie ma możliwości umieszczenia ich na forum, opisie imprezy ani nigdzie indziej na motokrainie. Mam nadzieję jednak, że to nie utrudni popularyzowania samej akcji, która mi się podoba - w końcu wiosna i motocykl to bardzo udane połączenie ;] |
| Wysłana - 20 marca 2010 o 20:21 |
No to widzę ,że nie ma o czym wiecej pisać. Powodzenia w organizowniu akcji- do zainteresowanych.
Zmieniono: 20. mar 2010, 20:24 |
| Lepodar | |
| Wysłana - 20 marca 2010 o 20:24 |
Mielno?? przecież to koniec Świata...:) |
| Wysłana - 20 marca 2010 o 20:35 |
Warszawa - ulica Czerniakowska; 21 marca 2010, godz. 12;
Mielno - wejście na plażę między Meduzą a Florynem; 28 marca 2010, godz. 13 |
| Wysłana - 20 marca 2010 o 20:47 |
Sławo napisał(a):
Widzę, że ten wątek przekształcił się w drugie romowy w tłoku, no i ok niech tak będzie - i tak nie był specjalnie merytoryczny ;]
Sławek bo tutaj nie mozna kobiet samych zostawić widzisz co sie dzieje, jak walczą o moje uznanie:D wcale im sie nie dziwie, ale ze to msc publiczne trzeba było to troche uspokoić :)
|
| Lepodar | |
| Wysłana - 21 marca 2010 o 9:02 |
Zgodnie z zapowiedzią utopiłem zdzirę, choć na początku opierała się, plątając się w krzaki. Pomimo kilkakrotnych ponawianych prób, żadna z miejscowych panienek nie dała namówić się na wycieczkę nad miejscowy ściek. Jedna coś tam mówiła o mężu i o tym, że mój ryj sugeruje, iż w dzieciństwie karmili mnie z procy, inne olewały mnie normalnie, tylko blondyna o dźwięcznym bułgarskim akcencie powiedziała, że za 50 zł zrobi mi takiego marzana, że proktolog przed tydzień wyciągał mi będzie z tyłka przybrzeżne muszelki. Wspomniała też że jak dychę dorzucę to i gumka nie będzie potrzebna, ale głupia nie widziała, że i tak nie używam... bo wszystkie niestety mi spadają. Jednym słowem, aktu dokonałem w samotności :)
Zmieniono: 21. mar 2010, 9:19 |
| Wysłana - 21 marca 2010 o 11:54 |
Lepodar a baba cie nie zabije, ze zes jej firanki z okien posciagal? Ale gratuluje samozaparcia i ambicjonalnego podejscia do tematu, pomimo ogromnych trudnosci organizacyjnych |
| Wysłana - 21 marca 2010 o 17:36 |
Lepodar-pogoniłeś zimę,nawet na północy jej nie ma!Dobrze jej tak niech się w firankach nie szlaja! |
| Wysłana - 21 marca 2010 o 18:11 |
Chociaż jeden ją pogonił oby takich więcej. Szacum Lepodar :) |
| Wysłana - 21 marca 2010 o 18:47 |
Lepodar,ty jej coś szepczesz czy masz zamiar język włożyc:)Pozdro... |
| Ra | |
| Wysłana - 22 marca 2010 o 9:12 |
Lepodar szacun chłopie, ale z tego, co wiem, to miała być teściowa ;>
Długi ja myślę, ze on jej śpiewa, pieśń pożegnalną,
bo w końcu, rozstaje się ze swym "dziełem" na zawsze ;) |
| Lepodar | |
| Wysłana - 22 marca 2010 o 12:46 |
Ileż to ja w życiu różności potopiłem... :) |
| Wysłana - 2 kwietnia 2010 o 11:31 |
Lepodar- ryzykowne hobby heh |
| Lepodar | |
| Wysłana - 21 marca 2011 o 10:37 |
Dziś pierwszy dzień wiosny. Z tego to powodu postanowiłem odświeżyć ubiegłoroczny wątek, rozpoczęty przez dwie Panie z których jedna zmieniła nick na "Konto usunięte, a druga więcej się tu nie pojawiła...
Lepodar napisał(a):
Zgodnie z zapowiedzią utopiłem zdzirę, choć na początku opierała się, plątając się w krzaki. Pomimo kilkakrotnych ponawianych prób, żadna z miejscowych panienek nie dała namówić się na wycieczkę nad miejscowy ściek. Jedna coś tam mówiła o mężu i o tym, że mój ryj sugeruje, iż w dzieciństwie karmili mnie z procy, inne olewały mnie normalnie, tylko blondyna o dźwięcznym bułgarskim akcencie powiedziała, że za 50 zł zrobi mi takiego marzana, że proktolog przed tydzień wyciągał mi będzie z tyłka przybrzeżne muszelki. Wspomniała też że jak dychę dorzucę to i gumka nie będzie potrzebna, ale głupia nie widziała, że i tak nie używam... bo wszystkie niestety mi spadają. Jednym słowem, aktu dokonałem w samotności :)
|
| Wysłana - 21 marca 2011 o 18:17 |
Leooo ale to poetyckie , ale marzanna zajebiaszcza
|