| Wysłana - 17 marca 2011 o 16:26 |
Racja one się grzeją jeżeli cały czas masz manetkę odkręconą do oporu.
Przy normalnej jeździe można robić nawet trasy po 600km bez przerw ( doświadczenie znajomego)
Ta yamaha nawet spoko. Ale to już zależy od nabywcy czy zależy mu na marce czy nie.
Ja osobiście kupując mój 1 pojazd nie patrzyłem na markę tylko na awaryjność, dostępność części zamiennych, cenę i wygląd. Chińskie motorki spełnił wszystkie z wymienionych punktów.
| | Wysłana - 17 marca 2011 o 20:11 |
Hmmm, pozwólcie że i ,,stary riders" dorzuci swoje 0,03zł, - i to z autopsji. Chociaż kolega Migi już troszkę ochłonął, opowieść tą kieruję tak na utrwalenie i dla przyszłych ,,młodych" motocyklistów .
Zaczynałem prawie 30 lat temu - wiem inne czasy, inny sprzęt - ALE : prędkości były mniejsze, ruch bardziej spokojny więc i ,,upadki" i zdarzenia mniej bolały ale troszkę techniki się lizło więc pozostawiało się w pokrzywach WSKi, Jawy i Mz-ki na rzecz CBRek -itp ,itd. Kiedy mój,,smyk" miał 13 lat i pewne było że nie odciągnę go od tej pasji a i o córze myśląc, zmieniłem ,,adrenalinę" na choppery i BINGOO - ,,dał się nabrać" . Córa NIE!,- uparta jak matka ;) Chociaż sama nie prowadzi ,,poważnych" maszyn, uwielbia być plecaczkiem .Michał od 4 lat (ma już 17)pomyka Aprilką Clasiciem 50cm - bez problemu 70km/h i upaja się widokami, a że jest z zamiłowania muzykiem stara się nie opuszczać Pikniku w Mrągowie czy podążać za Dżemem po całym zakątku Polski ( ojciec zresztą też)Motorek z chłodnicą i z dobrej stajni jeszcze go nie zawiódł. Pierwsza miała ok. 28 tys.km. Obecne ( ma dwie) niecałe 8 i 4tys. Właśnie, chyba będzie jedną sprzedawał bo zbliża się do wieku na prawko więc kaska potrzebna na tę okoliczność . Proszę tego nie traktować jako reklamę -wystarczy poczytać o tych ,,bzykach". Z typu ,,chopper"i z dobrej jak to nazwałem stajni tylko Aprilia ( clasic i red rose ) i Gilera wypuszczały dobre maszyny - mówimy o dozwolonej pojemności (50cm) dla młodych gniewnych ;)
To była wesoła część opowieści, teraz troszkę zaboli.
Kolega syna wraz ze swoim ,,mądrym" tatą (dlatego pisałem że zaboli) który pewnie też marzył o motocyklu postanowili kupić nie jakieś gówno jak to wtedy nazwali 50 ale 125 -Hondę Rabelkę . Tatuś ZAŁATWIŁ przegląd i w dok. był motorower 50cm. Radość ich wielka a mojemu smykowi nieraz ,,łezka w oku" stawała jak kumpel przemykał obok niego wstawiając ,,mądre" teksty. Na drugi swój sezon w 15 urodziny, taka mała stłuczka i to ON miał pierwszeństwo - facet wyjechał z podporządkowanej. Młodziak praktycznie otrzepał się jak wróbel, no łapa złamana i parę siniaków , moto co prawda do kasacji ale facet hamując gwałtownie walnął klatą w kierownicę i dynią w szybę aż się rozpadła. Tak, jego sprawa- czemu nie miał pasów, sam się do tego przyznał. Ale młodziak miał pecha- trafił na złego Pana . PANA INSPEKTORA RUCHU DROGOWEGO .
Pisać dalej : tak po krótcce bo pewnie byście nie wymyślili takiego już dzięki Bogu finału ( dla mądrego tatusia - bo smyk jest nieletni i co mu mogą !) Wrak Hondy do ekspertyzy , Pan od przeglądów, biurko i ciepły fotel zamienił na kanał garażowy i to swój bo papiery ma zasrane, mądry tatuś sądy zna jak swą kieszeń ( prawie 1,5 roku ) bo Pana inspektor przynosił zaświadczenia lekarskie że ma zawroty głowy i duszności w klatce piersiowej, nie może w 100 proc. wykonywać swojego zawodu i chyba wystąpi o jakąś procentową dożywotnią rentę od Pana Tatusia. Ile kosztowało to wszystko tego ostatniego, nie chciał powiedzieć . Wspomniał tylko że polubowny uścisk dłoni tego sku*wiela odebrał mu min.5 lat życia .
Migi - pokaż kumplom że jesteś ,,dorosły" a ja stary rider chciałbym uścisnąć Twoją Lewą i jak zdrowie pozwoli walnąć z Tobą browca gdzieś,kiedyś- za parę lat, na zlocie.
Jak chcesz, wejdź w moją galerię - tam jest mój smyk na swojej Apce . On też miał takie myśli tak jak TY - zobacz jak może wyglądać ,,dorosły smyk" . | | Wysłana - 17 marca 2011 o 22:29 |
Aprilia ( clasic i red rose )
z ciekawości: silnik RV6? ostatnio mi taki w łapy wpadł, niezła konstrukcja (w końcu protoplasta kultowego już AM6), ale jak miałem zacząć remont, to blady strach na mnie padł: części na zamówienie z Włoch 0,0 cuś się zmieniło, czy dalej tak jest? | | Wysłana - 18 kwietnia 2011 o 21:47 |
a dla kobiety co polecacie ? aaa dodam ze dopiero chodze na prawko na motor | | Wysłana - 18 kwietnia 2011 o 22:10 |
siemka, to może podaj wiek, wzrost i upodobania :) ogólnie dużo kobiet jeździ na GSach 500 i CBulkach, również 500 ;) | | Ra | |
| Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 8:33 |
alexaaa napisał(a):
a dla kobiety co polecacie ? aaa dodam ze dopiero chodze na prawko na motor
Kubuś napisał(a):
... GSach 500, CBulkach, również 500 ;)
owszem, dobre na początek ....
jak byś chciała coś z chopper-a, to ja proponuje Shadow 600 :)
| | Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 11:27 |
Echhh... znowu temat "moto-początek"....
to może SV-kę, Ducati monstera 600-tkę ?
Zmieniono: 19 kwi 2011, 11:27 | | Ra | |
| Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 11:46 |
Misiol tu chodzi o przyjazne motocykle dla początkujących ;P
Poza tym, Ty może jesteś "stary wyjadacz", ale jest wiele ludzi zaczynających (tak jak Ty kiedyś)
SV-ki bym nie zaliczyła do przyjaznych - bardzo niewygodna pozycja.
Zmieniono: 19 kwi 2011, 11:49 | | Lepodar | |
| Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 11:51 |
Kawasaki Vulcan, wiem nawet kto ma do upłynnienia :) | | Ra | |
| Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 11:55 |
Lepodar napisał(a):
Kawasaki Vulcan, wiem nawet kto ma do upłynnienia :)
no nie wiem, ale na pewno nie Kawasaki VN Classic, to raczej moto dla dużego faceta :) | | Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 12:45 |
Ja tam sie nie czuje "stary wyjadacz" :D
a poważnie - to troche prowokacyjnie pisałem - Wąski ma duuużo racji -
będąc dalej poważnym - dużo zależy od tego co ma się na myśli mówiąc "początkujący".
Początku jący jest nastolatek który właśnie szuka 2 kółek - on powinien rozważyć simsona, skuter, itd itp... Inaczej początkujący jet 40-latek, który własnie spełnia marzenia z dzieciństwa - potężny chłop w poważnym wieku raz że spokojnie da sobie radę z dajmy na to Drag starem 650 (1100 w sumie jak na mój gust też) - to i doradzanie mu CBulki spowoduje jedynie frustrację :)
Co innego początkujący - marzący o ZX12R - dla niego Aprila czy coś w ten deseń - byle lekkie. Co innego "metalowaty" zapatrzony w HD'ecję - dla niego Drag Star, Shadowka, "mały" intruder, itd itp.
A co z zapomnianym VX'em suzuki :) (oczywiscie nie dla nastolatka)
Jednym słowem nie ma uniwersalnej odpowiedzi na pytanie "co na pierwsze moto".
kwestia co się podoba, co jest pytający w stanie utrzymać (co innego filigranowa kobita, co innego facet słusznej postury).
Moim zdaniem brakuje na rynku tego co stanowiły dawniej ETZ'ty.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z "nowym Junakiem"? bo tak na pierwszy rzut oka idealnie by się wpisywał w "moto na początek" dla kogoś starszego niż 20 lat i większego niż 60 kg. | | Ra | |
| Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 13:12 |
No widzisz Misiolku, jak chcesz to potrafisz :)
Jednym słowem nie ma uniwersalnej odpowiedzi na pytanie "co na pierwsze moto".
kwestia co się podoba, co jest pytający w stanie utrzymać (co innego filigranowa kobita, co innego facet słusznej postury).
alexaaa napisał(a):
a dla kobiety co polecacie ? aaa dodam ze dopiero chodze na prawko na motor
I moje wypowiedzi, i jak mniemam Kuby, tez dotyczyły konkretnej osoby :)
Nie ulega wątpliwości, że Wąski mądrze gada, jak i Twoja powyższa wypowiedź jest bardzo dużo racji :)
p.s. prowokacja Ci się udała, tylko co miała na celu ? w sumie ... to nie istotne :)
Zmieniono: 19 kwi 2011, 13:12 | | Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 13:32 |
Widzisz, jest 1001 topic'ów nt "pierwszego moto" -
Jako polecane pierwsze moto wałkowany jest na okrągło CB i GS 500-tka. - fajne motorki.
Skoro pytanie pojawia się po raz kolejny - to chyba poprostu ani jeden ani drugi pytającemu się nie podoba - z róznych powodów.
Może warto by zapytać - co na pierwszego choppera?
albo co na pierwszy turystyk, pierwszy "plastik" ?
Chcę przede wszystkim pokazać że istnieją motocykle - na ogół odradzane - jednak w pewnych okolicznościach mogące być "pierwszym moto".
Po co kolejny temat który w streszczeniu będzie wyglądał tak:
1) co na pierwsze moto?
2) CB/GS 500
3) EOT
podoba mi się Twoja wypowiedż o Shadow - jest jakaś odmiana a i ten motocykl nie powinien sprawiać problemów w prowadzeniu... chociaż mnie kiedyś takowa wyniosła w zakręcie na przeciwny pas ruchu...
SV-ki trochę bronić będę - jest lekka i moc oddaje liniowo, od samego dołu obrotów - nie będzie zaskoczenia że nagle było walnięcie mocą. Jeśli ktoś sni po nocach o Hyabuzie i sportowym kombinezonie - a wcześniej to co najwyżej rowerem jeździł - więc jest jasne ze nie spełni marzeń juz pierwszego dnia. nie jest dobrym pomysłem by wziął sobie "małego" GSXR600... natomiast przy odpowiednim podejsciu SVka moze dać sporo radości.
@ Re - wiesz ze istnieją motocykle które mi się podobają ale których się zwyczajnie boję - (patrz Intruz 1800 :) VN 2000 )
Zmieniono: 19 kwi 2011, 13:55 | | Miron | |
| Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 14:09 |
A ja uważam że Honda Shadow 125 , taka jaka miała Wiki jest jak najbardziej tak , do pierwszej nauki i jeżdżenia nadaje się całkowicie , może być też inne moto o pojemności nie przekraczającej 500 , to przede wszystkim ma być sprzęt do nauki , obeznania się z jazda i nabrania nawyków , SV nie ma zbyt przyjaznej pozycji i świeży motocyklista może się czuć nie komfortowo i mało pewnie.
| | Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 14:35 |
jak SVka oddaje moc liniowo to ja chyba zostanę prezydentem... toż to najbardziej zdziczały motor na jakim jechałem, przez pół gazu nie dzieje się nic, a powyżej 1/2 jest takie pier*olnięcie, że z siedzenia człowiek zjeżdża-no, thanks
odnośnie "metalowców" - nie wszyscy mają zajawkę na choppery, ja np kupię XJ600 ^^ | | Ra | |
| Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 15:32 |
Może warto by zapytać - co na pierwszego choppera?
albo co na pierwszy turystyk, pierwszy "plastik" ?
nie koniecznie tak powinny brzmieć pytania, ponieważ na początku, nie każdy człowiek, wie na czym by chciał jeździć. Tak było ze mną ..... przymierzałam się do różnych maszyn. Nie zawsze zaczynamy na takiej maszynie, jak byśmy chcieli. Dlatego uważam, że należy najpierw popróbować różnych typów, a potem zdecydować jaki :)
SV-ka w dupie z jej niby mocą. Na początek bardzo ważna jest wygoda. Motocyklista musi się pewnie czuć, i wygodnie.
@ Re - wiesz ze istnieją motocykle które mi się podobają ale których się zwyczajnie boję - (patrz Intruz 1800 :) VN 2000 )
A moze po prostu brak większego doświadczenia ??
Zmieniono: 19 kwi 2011, 15:33 | | Lepodar | |
| Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 15:36 |
alexaaa, a ja Ci dam radę jak kobieta kobiecie :) na fachową poradę nie licz, bo fachowcem jestem w innych dziedzinach, niekoniecznie związanych z motoryzacją....;) jeśli mówisz, że dopiero robisz prawko, to znaczy że masz trochę czasu jeszcze. Buszuj tu jak najwięcej: http://otomoto.pl/index.php?sect=search&sub=motorb… oglądaj, przebieraj, szukaj i... zakochaj się. Jak się zakochasz to po prostu kup. Nikt z nas nie wie, jakie motocykle podobają Ci się, więc ciężko tak naprawdę radzić, bo tu każdy będzie ciągnął w swoja stronę. Tu na naszym forum poszukaj Bogdę, ta dziewczyna najlepiej Ci opowie, jak można zakochać się w maszynie... :) | | Bogda | |
| Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 15:53 |
Och Leo , nie musi mnie szukać już jestem :)))) W moim przypadku to było czyste szaleństwo . Stwierdziłam że chcę mieć Harleya i koniec, a wcześniej nie jeździłam na niczym( nie licząc jako nastolatka komara , babetki czy motorynki) więc nie miałam żadnego doświadczenia i nikt mi doradzić nie mógł. Weszłam na Allegro wstukałam co chciałam , zobaczyłam Harego i musiał być mój bo się zakochałam od pierwszego wejrzenia .No i za 5 dni był już mój :))))) Jest jedna sprawa trzeba mieć swój TYP i szukać :)))) Powodzenia
PS. Obawy też były czy dam radę na nim się utrzymać , ale miłość sprawia że nie możliwe staje się możliwe :))) Czego alexaaa tobie życzę :) | | Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 16:00 |
Ra napisał(a):
@ Re - wiesz ze istnieją motocykle które mi się podobają ale których się zwyczajnie boję - (patrz Intruz 1800 :) VN 2000 )
A moze po prostu brak większego doświadczenia ??
No właśnie dlatego :D
| | Wysłana - 19 kwietnia 2011 o 16:03 |
Kubuś napisał(a):
odnośnie "metalowców" - nie wszyscy mają zajawkę na choppery, ja np kupię XJ600 ^^
Oj Kubuś, o stereotyp mi chodziło :)
A poza wszystkim to tylko ETZ-ta
"...bo jazda na ETZecie, jest najlepsza jazdą na świecie, a jazda na komarze powoduje inflację marzeń" :D
Zmieniono: 19 kwi 2011, 16:21 |
|