| Wysłana - 11 grudnia 2010 o 16:30 |
ale się przez ciebie rozpisałem Ra, limit chyba wyczerpany :) ja tez nie rozumiem tej wolności ale ta przestrzen na pasie jest fajna jak mozesz sobie slalomem jechac a auta nie moga;]
| | Lepodar | |
| Wysłana - 11 grudnia 2010 o 20:00 |
Z tą wolnością to jest tak, choć nie ukrywam, ze ciężko to wyjaśnić, bo nie ma chyba nic trudniejszego jak zamiana odczuć w tekst. Pracowałem w syfie. Wiecie jak to jest: stres, odpowiedzialność, cały czas na baczność, liczne kontrole, NIK, UKS, audyty zewnętrze i wewnętrzne, trzepanie kwitów przez rewidenta zakładowego, szef idiota dbający tylko o własna dupę i swoje szemrane interesy, który zawsze starał się pokazać swoją wyższość, którego fizycznie mogłem dwoma niezbyt precyzyjnymi dyniami przenieść na oddział intensywnej terapii, a czego nie mogłem zrobić, bo zbyt wiele miałem do stracenia. Dziś jak już nie pracuję, przechodzi na drugą stronę ulicy i odwraca głowę, widać ma świadomość świniak, że jest świniakiem i że nie ma takiej dupy w której nie można by kopniakiem zrobić drugiej dziury... To już poza mną, dziś kładąc się spać, nie myślę o porannym budziku, skończyły się stresy i zaczęły się czasy w których wszystko "mogę", "chcę", a nie "muszę", "powinienem". Właściwie zero obowiązków, choć oczywiście wiadomo, że do końca nie sposób się ich pozbyć. Świadomość tego wszystkiego, dudnienie 1100 cm3 pod sobą, poczucie, że niczego nie muszę, że nie jest ważne czy dziś piątek czy poniedziałek i czy jest 18.00 czy 6.00 rano, blues w uszach jest dla mnie poczuciem wolności, tylko poczuciem... bo jak na poprzedniej stronie napisałem: "Człowiek nigdy nie będzie wolny..." Amen :) | | Ra | |
| Wysłana - 11 grudnia 2010 o 20:26 |
Rozumiem, gdybyś do tej pory miał :
"stres, odpowiedzialność, cały czas na baczność, liczne kontrole, NIK, UKS, audyty zewnętrze i wewnętrzne, trzepanie kwitów przez rewidenta zakładowego, szef idiota dbający tylko o własna dupę"
przychodzi weekend, dosiadasz swojego "rumaka" i .... wolność ....
Czy gdybyś nie miał tych 1100 cm3 pod sobą, nie czuł byś wolności w chwili obecnej ...?? (emeryturka)
Ale chyba rozumiem, co chcesz przekazać, i raczej już wiem, co oznacza "wolność" w rozumieniu Lepodzia :) | | Wysłana - 12 grudnia 2010 o 1:11 |
Sławo napisał(a):
Ja yyyy no lubię motory, nie? Noo bo jak przypie*dolę dwie paki na dzielni, ku*wa nie, to potem wszystkie foczki moje, zią!
PS. Post Juniora mnie zainspirował ;]
Zmieniono: 11 gru 2010, 16:50
Tyle tylko, że on to robi na Play Station...
Echhh stary, sorewicz za robienie lekkiego syfu na Twoim forum ale żebyś poczytał jego posty na forum ściga gdzie pouczał gości zawodowo latających na torach to padłbyś na cyce :)
| | Bogda | |
| Wysłana - 12 grudnia 2010 o 1:27 |
Dla mnie jazda na Harym to spełnienie marzeń i szczęście .To mój pierwszy sezon ale mam nadzieję że nie ostatni .Życzę wszystkim takiego szczęścia LwG | | Wysłana - 12 grudnia 2010 o 1:48 |
ja napiszę tylko tyle , kiedy wsiadam na moto , zawsze mam rogal na ryjku , odkręcam minetkę i wiem że trzeba na siebie uważać, kiedy wracam do domu , a moja Perła na parkingu to zawsze tęsknie , czy to nie jest miłość hahhahaha .
A tak na serio to jedno ślady lubie od małego i zawsze chciałem mieć , teraz mam i jestem bardzo szczęśliwy teraz zacznie mi sie trzeci sezon i oby nie ostatni..... | | Ra | |
| Wysłana - 12 grudnia 2010 o 12:29 |
Czester napisał(a):
Sławo napisał(a):
Ja yyyy no lubię motory, nie? Noo bo jak przypie*dolę dwie paki na dzielni, ku*wa nie, to potem wszystkie foczki moje, zią!
PS. Post Juniora mnie zainspirował ;]
Tyle tylko, że on to robi na Play Station...
Echhh stary, sorewicz za robienie lekkiego syfu na Twoim forum ale żebyś poczytał jego posty na forum ściga gdzie pouczał gości zawodowo latających na torach to padłbyś na cyce :)
przepraszam, że wtrącę swoje trzy grosze, ale uwielbiam dyskutować ;)
wydaje mi się, że do tego służy forum .... do dyskusji .... może Junior jest mocny w teorii??
zaproście go i udowodnijcie, ze praktyka wygląda troszkę inaczej, lub, że się myli, albo po prostu przestańcie z nim dyskutować.
Jest jeszcze inna opcja, traktujcie to jak dobry dowcip :)
Wytłumacz mi, dlaczego Ciebie to tak wszystko irytuje, czyżbyś był tym gościem latającym zawodowo na torze ??
w takim razie świetnie wpasowałeś sie w temat i opisz nam emocje temu towarzyszące :)
ja jestem bardzo ciekawa :) wiem, ze teoria, to nie to samo co praktyka, ale spróbuje sie wczuć w klimat ;)
Myślę Czester, że to co nam zaprezentowałeś, ośmieszasz samego siebie. A wiek tu chyba nic nie ma do rzeczy .... klęknij i ziewaj ... koleżko śniegowy ;]
To, że nie darzycie się sympatią, nie upoważnia Cię do ubliżania innym - to tak na marginesie.
Sławo taaaak ...... te spojrzenia facetów w puszkach jak jadę ..... to jest warte wszystkiego :D ;)
Kacper280 napisał(a):
.... odkręcam minetkę ..... lubie .. małego i zawsze chciałem mieć , teraz mam i jestem bardzo szczęśliwy
Kacper ekstremalna jazdę uskuteczniasz :)))))))))
Zmieniono: 12 gru 2010, 13:45 |
|