| | Wysłana - 3 lutego 2010 o 16:09 |
|
| | Wysłana - 3 lutego 2010 o 16:52 |
Fajne winkle :) Michał to twoja jazda na tym filmiku ? |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 12:04 |
220-240km/h na drodze między wiochami? Zamieszczajcie więcej takich filmików, przecież to bardzo dobrze wpływa na opinie o motocyklistach, świeżym kierowcom dodaje wyobraźni...
BRAWO ;] |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 19:24 |
Juz nie badz taki swietojebliwy. Tobie sie nigdy nie zdarzylo przekroczyc predkosci i to o wiele km? Jak znasz droge, widzisz, ze jest czysto i mozna pojechac, to jedziesz. Swiezi kierowcy niech sie ucza na mniejszych sprzetach i jezdza ostroznie, ale to znaczy, ze kazdy ma jezdzic jak swiezak, zeby zlego przykladu nie dawal? Jak umiesz, znasz droge i masz pewnosc, to dlaczego sobie nie odkrecic? Ja wiem, zaraz powiesz, ze wszystkiego nie przewidzisz, ale z takim zalozeniem to bym z domu nie wyszedl
Zmieniono: 4. lut 2010, 19:25 |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 20:01 |
A ja i tak czegoś takiego nie popieram. Tym bardziej że to pierwsza jazda na ZX-12, sprzęt nie wyczuty. Mów co chcesz ale ja czegoś takiego popierał nie będę i nie chciałbym trafić na kogoś takiego na drodze.
Zmieniono: 4. lut 2010, 20:02 |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 20:06 |
Cytując opis koleszki który wstawił filmik:
Moto z 2004 roku. Sportowy wydech, filtr k&n. Pierwsza jazda po przesiadce z ZX6r
Kolejny młody gniewny który po pół sezonu stwierdził ze 600 to za mało...
Moim zdaniem to kierowca z filmiku wcale nie jest jakiś wytrawny driver. Na początek to trzeba mieć pojęcie o tym jak się na przykład powinno biegi zmieniać lub jak prawidłowo najeżdżać na zakręt (do takich prędkości z jakimi w nie wskakuje to kawa 12 nie potrzebna)
Zresztą jeśli chce się pozapier... to można się na tor wybrać gdzie przynajmniej masz pewność że przy 240 nic na czołówkę nie wyskoczy.
Nie chodzi o świętojebliwość tylko później nie ma co się dziwić ani wkur... że mamy taką a nie inną opinie |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 20:06 |
sam tez wile razy jechalem za szybko, a wiesz dobrze jak u nas jest z torami, ile to kosztuje i jak rzadko mozna tam pojezdzic. fakt winkle nie sa tutaj brane perfekcyjnie, ale jak ogladalem to sie cieszylem, bo sam nie moge teraz pojezdzic
Zmieniono: 4. lut 2010, 20:09
Zmieniono: 4. lut 2010, 20:11 |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 20:06 |
ok, ok, ten fakt pominalem, ale z tego co wiem to jest pierwsza jazda po kupnie, a nie pierwsza jazda tym mototcyklem |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 20:21 |
Michal V-R napisał(a):
ale to znaczy, ze kazdy ma jezdzic jak swiezak,
No tak, 240km na drodze między wiochami pokazuje jakim to nie jest się profesjonalistą a nie jakimś głupim świeżakiem... Można rzec że powyżej 200km to miara męskości ;]
Przekroczyć mi się zdarzyło, święty nie jestem. Już nie będę mówił że dla mnie przekroczyć to trochę inna prędkość ale po cholere zaraz się tym chwalić na forum? Jakby brakowało złej opinii o motocyklistach w społeczeństwie.
Chcesz się tak bujać? Rób co chcesz ale nie narażając przez to innych.
http://www.osp.burkatow.com/archiwum_2009r.html (nius z 08-05-2009r)
W zeszłym roku pod Wrocławiem, 2 paki na winklach, 4 niewinne osoby w szpitalu, alepewnie to głupi świeżak bo prawdziwy facet potrafi jeździć... |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 20:23 |
najgorzej to sie przesiasc z rometa po polrocznej przerwie na ciezki motor(ciezszy od komara na przyklad motobi łoś).
wtedy to sie wszyscy po czole pukaja . ale prawdziwy rebeliant jedzie dalej i pokazuje wszystkim znak pokoju.
na takich filmach na koncu powinna zawsze nadjezdzac policja i dawac mandat :)
albo taka dograna scena ze niby sie kierowca nagle budzi i to byl tylko zly sen.(ostatnio taka ksiazke przeczytalem co sie tak skonczyla :-))
albo zapala sie swiatlo slychac pukanie i petent z kaskiem wychodzi z konfesjonalu
|
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 20:29 |
Lapiesz mnie teraz za slowka, mowie, swiezaki niech nie jezdza w ten sposob, a jak jestes dowiadczony, masz umiejetnosi, to czasami mozesz pojechac, ale tylko wtedy jak masz pewnosc, ze nikogo nie narazisz, chyba roznimy sie tylko w tym, gdzie mozna jechac, na jakiej drodze. Wiem, ze sa wypadki sa i beda, ja tez kilka gleb zaliczylem, raz nawet na winklu nie wydalo, ale jak mowie, masz umiejetnosci, znasz droge i warunki i jestes na 120% procent pewny, ze mozesz odkrecic, to odkrec, ale zdaje sobie sprawe, ze nawet to nie daje 100% gwarancji, ze sie nic nie stanie. Tego nikt z nas nie jest w stanie przewidziec, nawet jak sie jedzie duuuzo wolniej, zawsze jaest jakies niewiadoma i ryzyko, tylko trzeba zdawac sobie z tego sprawe, ze zwsze cos moze pojsc nie tak
Zmieniono: 4. lut 2010, 20:42 |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 20:32 |
jednak byl na filmie pozytywny akcent bo na stopie sie zatrzymal na przejezdzie
w mysl zasady: "zatrzymaj sie by zyc!"
ja tez tak bede robil
Zmieniono: 4. lut 2010, 20:38 przez: Gejkon |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 20:53 |
Michal V-R napisał(a):
ciach.. a jak jestes dowiadczony, masz umiejetnosi, to czasami mozesz pojechac, ale tylko wtedy jak masz pewnosc, ze nikogo nie narazisz,
Nigdy nie można mieć takiej pewności...
Nie ma co skakać sobie do gardeł. Ile osób tyle opinii
Peace |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 21:15 |
Chłopy przecież każdy czasem łamie przepisy . Ten gościu co nagrał filmik na ghost ridera nie wygląda . Po prostu przekroczył troche prędkość na drodze którą pewnie zna . Nie ma się o co kłócić . Przecież prędkość nie jest wyznacznikiem bezpieczeństwa .
Zmieniono: 4. lut 2010, 21:17 |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 21:20 |
a wlasnie ze jest ! |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 21:21 |
|
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 22:00 |
a ja wam mówię idźcie na browara i nie sprzeczajcie się, droga na 100% była znana tak samo jak i tego na tym żółtym w moich okolicach:) każdy odkręcił na drogach czy to motorem czy to autem ... |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 22:08 |
|
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 22:39 |
glowek napisał(a):
jest!
predkosc mniejsza i niebezpieczenstwo mniejsze :)
http://www.youtube.com/watch?v=YxtUoje_Bj4&feature…
naprawde sie nie chcecie kłócic?
powinniscie sobie zadac pytanie jakimi Polakami jestescie!?
Sorry ale po raz kolejny nie czaje o co Ci chodzi... |
| | Wysłana - 4 lutego 2010 o 23:01 |
|
