Forum » Turystyka » Wspólne jazdy motocykli z okolic Rawicza

W sobotę 20 lipca planujemy przejażdżkę wraz z kilkoma kolegami po okolicy.Mamy zamiar
miedzy innymi podjechać do Scinawy posłuchać bluesa.Razem jeżdzimy na różne imprezy.
Grupa zaczyna być coraz liczniejsza,motocykle różne ,bez ograniczeń .Wyjazd sobota ok.16.
Wszystkich chętnych zapraszamy .Dokladą godzine i miejsce zbiórki podam po ustaleniu z kolegami.


pozdrawiam Jacek

Dodano: 18 lip 2013, 20:41
Zbiórka sobota godz.16.00 parking obok stacji paliw 1-2-3 i marketu MEDIA EXPERT.
Zapraszam wszystkich chętnych.



Dodano: 21 lip 2013, 10:43
Przejażdżka udana .Udział brało 8 motocykli.Wszyscy zadowoleni ,wyrazili
chęć następnych wspólnych wypadów.
Zapraszamy innych kolegów i koleżanki.
Myślę,że za tydzień ponownie pojeżdzimy.

szkoda ze dopiero zobaczyłam. Scinawa, Lubin Góra i okolice to przeciez moje okolice ;)

dajcie znać w przyszłym sezonie chyba że jeszcze pogoda dopisze

Ja też dopiero w przyszłym sezonie oczywiście czekam na znak :)
ps. Jestem z Jawora za Wąsoszem więc lecieliście koło samej mojej chaty :)

LwG

Moze jutro ktos sie skusi na male pyr pyr - na koniec sezonu ? - wybieram sie na 2 - 3 godzinki, moze z herbata posrodku w okolicy Wroclaw / Sroda Sl / Trzebnica / Olesnica. Ma byc ok. 7 stopni, bez deszczu, wiatr slaby - nie najgorzej :-)

pracuje więc odpadam ciepła żecze

Ja mam sprzed jeszcze nie nachodzie więc tez pasuje na ten moment , ale słoneczka wam życzę :) LwG

ja schowałąm maszyne. Musze ją jeszcze zbalsamować. Jezdzilam niedawno. Opona slizga sie po asfalcie ... to nie jazda. Niestety dopiero marzec-kwiecien bedzie mozna poszalec. A polatac (spokojnie) juz w marciu (mam nadzieje :) )

Chodzi mi po głowie wyciągnąć jutro z garażu jakis kawałek bandyty... Nie wiem czy cos z tego wyjdzie czy nie ale obiecałem wrzucić na forum lajtowy objazd rewiru i do tego trzeba cyknąć parę fotek, wiec, kto wie... Może ktoś jeszcze sie skusi, to by było raźniej ? 5C odczuwalna 1C, brak deszczu (nawet w nocy) wiatr umiarkowany

Ja się nie skuszę maszyna nie sprawna jeszcze ale w temacie jest Rawicz tz. gdybyś przelatywał i zmarzł u mnie napijesz się czegoś ciepłego :) LwG

Było zajebiscie...

Pozazdrościć :)

LwG

Co powiecie na reaktywację wątku ? Może znacie jakieś fajne miejsce w rewirze, które mogłoby się nadać na "wczesnopopołudniowy kawowy zjazd gwiaździsty" ? Zanim wybierzemy, może już wszyscy wyciągną / wyremontują / poskładją do kupy sprzęt :-)

tu pogoda na najbliższy łykend:
http://www.accuweather.com/pl/pl/wroclaw/273125/we…

Ja do wikendu nie dam rade wyremontować , poskładać do kupy swojego sprzętu , choc bardzo się śpieszę mam już nowy bak i błotniki :) obniżone zawiecho , ale daleko jeszcze do końca :( , tak czy inaczej w okolicy Rawicza zapraszam na kawę do mnie , jak by byli chętni nawet ognicho można zrobić jak by byli chętni zapraszam :):):)

Wiem, że do łykendu nie dasz rady, ale można na razie luźno podyskutować :-) Bardzo bym chciał się wybrać na choćby mały przelocik i chetnie skorzystał z tak miłego zaproszenia :-) - nie wiem czy będzie możliwość, czas, ale dzięki - jakby co to dam znać :-)

Spokojnie jeszcze nie raz będzie okazja się spotkać :) no i miałem na myśli że u mnie zawsze można zrobić sobie w trasie postój , pozdrawiam i szerokości na drodze :)
LwG Cichy

ja na nastepny przejazd do Cichego musze wziąść swoją kawe bo już z chłopakami go opiliśmy,i pewnie mi nie zrobi,więc wpadne ze swoją(a jest po co jechać)... pozdrowienia dla rodzinki

Siwy spokojnie kawy mi jeszcze troche zostało więc nie musisz się martwić :):):) kawy ci u nas dostatek :) dzięki i wzajemnie pozdrowienia dla rodzinki i do zobaczenia :)

W takim razie trzeba go dobrze zaopatrzyć :-)

A tak poza tym jest jeszcze całkiem spoko gospodo-kawiarnia w Lubiążu, zaraz za murem klasztoru (mały parking przed nim) oraz gospodo-młyn w Czeszowie (nawet lepszy, ale odwiedziłem go 2x i raz był otwarty a raz zamknięty).

Chodzi mi o jakiś taki krótki wypad połączony ze zjazdem :-)
Jak chcecie, to wrzućcie swoje propozycje, potem zrobimy głosowanie, zatwierdzimy, a wtedy będzie już np. kwiecień, Cichy skończy polerować swojego potwora do tego czasu i też wyruszy :-)

niemoge sie doczekać :) okolicy tu zabardzo nieznam bo mieszkam tu od 4 lat ale tak naprawde od 2 lat jestem na miejscu z przerwami , natomiast okolice karpacza i Jeleniej Góry znam dokładnie , może kiedyś tam sie wybieżemy , wtedy beðę mugł coś proponować ,
Ps na kwietnia muszę zrobić sprzęt bo inaczej zwarjuję , :) zresztą dawno już zwariowałem :)