| Wysłana - 7 grudnia 2009 o 12:01 |
Tak się składam że mogę zostać właścicielem tego moto za dobre pieniądze. Sztuka jest z 97 roku, przyjechała z nimcowni, posiada wszelkie kwity potwierdzające stan i przebieg.
Generalnie chciałbym zostawić ten motocykl dla siebie bo pozycja i ergonomia bardzo mi odpowiada, nie wiem natomiast nic jeśli chodzi o eksploatację (poza suchymi danymi katalogowymi które nic nie mówią)
Liczę na wasze opinie, a szczególnie na Moda |
| Wysłana - 7 grudnia 2009 o 17:12 |
Siemka ;)
No mam przejechane 20kkm na tym sprzęcie. Mój był z '98 ale to ta sama wersja. Jeżeli chodzi o jazdę na motocyklu(komfort, przyspieszenie, hamowanie itd) to za taką kasę wg mnie nie ma nic lepszego na rynku.
Spalanie: ok 6,5l na 100 w mieście, ok 5,5 na trasie. Ogólnie bardzo wygodnie się nim jeździ. Mój rekord to 1100km w jeden dzień, jechałem z pasażerką i daliśmy radę, tyłek jakoś wytrzymał choć przy moich 180cm wzrostu przydała by się wyższa kiera od oryginalnej.
Raczej nic się nie psuło. jedyna moja inwestycja to wymiana napędu, no ale to normalna kolej rzeczy.
Nie wiem co jeszcze napisać, sprecyzuj pytania to może dodam coś jeszcze :)
Ja musiałem swojego sprzedać ze względów finansowych, na wiosnę jak będę kupował sprzęta a gotówka pozwoli to będzie to znowu TDM :)
Aha, przy kupowaniu sprawdź malowanie, tutaj masz podane malowania TDMa wg roczników: http://jbx9.free.fr/tdm/index.php i tu http://www.tdmitalia.net/eng/index.php?u=lemoto/co…
Pozdro
Zmieniono: 7. gru 2009, 17:13 |
| Wysłana - 7 grudnia 2009 o 17:46 |
Jeśli o malowanie chodzi to niestety w najbrzydszej (moim zdaniem) wersji czyli żółto srebrny. No ale lakier to najmniejszy problem, zawsze mogę przemalować jak mnie będzie mocno drażnić.
Potrzebuje motocykla do podróżowania z plecaczkiem nie koniecznie po dobrych drogach. Miał być Triumph Tiger ale TDM mam w takich dobrych pieniądzach że chyba zaryzykuje. Troszkę poszperałem i nigdzie nie znalazłem jakichś skrajnie złych opinii na temat TDM.
Interesuje mnie jeszcze jak moto się zachowuje pod maksymalnym załadunkiem (kierowca+plecaczek+3kufry+jakaś torba na bak)?
Czy ta regulacja zaworów na 42kkm to realne czy tylko chwyt Yamahy? |
| Wysłana - 8 grudnia 2009 o 11:03 |
Plecaczek+2kufry boczne+torba Louisa 50L na centralny+tangbag, DAŁO RADĘ :) wiadomo że na co dzień uciążliwe a może nawet męczące było by dla motocykla jeżdżenie tak obładowanym ale na trasie spisywał się rewelacyjnie a spalanie wyniosło 5,6l na 100km przy średniej prędkości 130-140km/h :)
Ja robiłem regulacje przy 36KKM i okazało się że była potrzebna :) |
| Wysłana - 10 grudnia 2009 o 16:27 |
nie miałem okazji tym jechac ale wygląd dość interesujący :) |
| Wysłana - 10 grudnia 2009 o 17:28 |
Ja jeździłem i to dość sporo tylko nie znam aspektu technicznego tej maszynerii. Było mi wygodnie, wszystko jest pod ręką. Wiem że musiał bym zmienić szybę na wyższą bo ta ma taki profil że przy moim wzroście cały strumień powietrza mam prosto kask.
Bardzo mnie cieszy to co piszesz Gejkon. Regulacja przy 36kkm to i tak bardzo zadowalający wynik.
Junior mi wizualnie akurat nie podoba się wcale (takie to wysokie, z wąską kierownicą i w dziwnych kolorach ;P), to raczej zakup z rozsądku będzie jeśli się zdecyduje. |
| Wysłana - 10 grudnia 2009 o 19:16 |
no ja szybę miałem akcesoryjną Givi, dużo drożej mnie wyniosła niż np oferowane przez Piuga ale wg mnie jest lepsza. Oryginalna to w ogóle porażka :/
Handbary pasują od V-stroma tyle ze trzeba podtoczyć trochę ciężarki kierownicy ale to nie problem. Polecam też zainwestować w obszycie siedzenia materiałem antypoślizgowym. Ja nie miałem i pasażerka lądowała mi na plecach ;]Ale jechałem na takim obszytym i super sprawa ;) |
| Wysłana - 15 grudnia 2009 o 15:23 |
Bardzo mi się ten motocykl podoba (głównie z koncepcji nie z wyglądu), w sumie to chętnie bym go widział jako drugie moto, ale nie wiem, czy będzie mi odpowiadała aż tak wyprostowana pozycja, mam wrażenie, że jednak lubię siedzieć trochę pochylony na motocyklu. Ale kiedyś się pewnie spotkamy na jakimś zlocie to mi się ktoś może da przymierzyć i zweryfikuję swoje plany :D A takie pytanie: Ile mniej więcej trzeba wyłożyć kasy na sztukę w przyzwoitym stanie z rocznika 96+ ? |
| Wysłana - 15 grudnia 2009 o 16:36 |
około osiem tysiecy złotych
tyle zaplacil moj wujek. |
| Wysłana - 16 grudnia 2009 o 12:29 |
Za 6-7tyś znajdziesz sprzęta w dobrym stanie technicznym. Niestety przy szukaniu czegoś taniego, trzeba się przygotować na niekoniecznie uczciwych sprzedających.
Pzdr |