Forum » Motocykle » Yamaha Fazer FZ6

Co tym motorku sądzicie ? jak jest z awaryjnością, spalaniem, wygodą itp.
(po części jest to przykładowy, prawidłowy temat w tym dziale także bez OT)

Dodano: 19. lis 2009, 21:21 przez Gejkon
Junior nie musisz mówić ludziom przy zakładaniu tematu żeby nie robili offa ;)

Piękny motocykl, ten potężny silnik kryje sobie około 100 KM. Co do wygody, nigdy nie Fazerze nie jechałem ale wiele słyszałem że to właśnie jeden z jego największych atutów. Spalanie nie duże bo w okolicach 6-7 litrów.

Przepiękny wygląd. Tak jak Sito napisał, niskie spalanie jest jego sporym atutem. Mialem okazje jechac jako pasażer i na krótkim dystansie jechało sie całkiem przyjemnie.

Ze spalaniem to ponoć różnie bywa, bo silnik prawie żywcem wyjęty z R6 lubi sobie łyknąć, ekonomiczniejsze są FZS600. Ale fakt że moto bardzo fajn i jest jednym z tych do których przymierzam się po GS-ie

FZ6 to całkiem potężna maszyna. Jeśli chodzi o wygode to tragedii nie ma. Wydaje mi sie ze można przejechać nim całkiem spory odcinek bez większych problemów.

Kilku znajomych ma Fazerki i raczej nie narzekają na niego. Jak chcesz jakieś dokładniejsze info to napisze Ci w przyszłym tygodniu, bo będę się z nimi widzieć. Popytam się ich co i jak, jeśli nie zapomnę ;-)

Mój znajomy sprzedał starego FZS 600Fazer i kupił nowy FZ6 Fazer(2008r).Niestety nowy pod względem funkcjonalności wypada dużo gorzej od starego Fazera.Osłona przed wiatrem dużo słabsza.Wydech grzeje siedzenie podczas jazdy w mieście-w upalne dni to nieciekawe zjawisko.Z bezawaryjnością też jest różnie.Dwa Fz6 Fazer i takie same awarie po przebiegu ok 4tyś km-pęknięte elementy komputera pokładowego.Wydaje mi się,że spece od marketingu mieszali przy powstaniu nowego fazera.Jest bardziej szpanerski i agresywny,ale już nie tak funkcjonalny jak poprzedni Fazer.Starym Fazerem Andy zrobił bez problemów 43tyś mil,czyli jakieś prawie 70tyś km!We wrześniu byłem na przeglądzie w serwisie i rozmawiałem z serwisantem.Powiedział mi,że przyjeżdżają ludzie na FZS600 z przebiegiem 80,90tyś mil na liczniku i nie ma się do czego przyczepić.Przegląd motocykli w Angli można zrobić tylko w serwisach motocyklowych.Ja ostatnio byłem w serwisie Tryumpha.Więc ludzie wiedzą co mówią. Co do spalania to maksymalnie doszedłem do 6.5l/100km.Normalnie pali mi 5.6-6.0 l/100km.

Zmieniono: 6. gru 2009, 3:21