Forum » Imprezy motocyklowe » II Zlot Złotej Kaczki

Leo ale tą jedną fotkę sobie mogłeś podarować ^^ Zamek jeszcze stoi tak zawiasem mówiąc? :P

Ra właśnie skończyłem oglądać fotki na picaso SUPER

Tango no to się cieszę ....., żałuj tylko, że Ciebie nie było .... ;P

Kubuś napisał(a):

Leo ale tą jedną fotkę sobie mogłeś podarować ^^ Zamek jeszcze stoi tak zawiasem mówiąc? :P

Czyżby ci chodziło o to z napojami ??? Nie jest takie złe hehehehehehehehehehehe

tango napisał(a):

Ra właśnie skończyłem oglądać fotki na picaso SUPER

Oj Tango żałuj ...:p

Dwie zasadnicze różnice: oni są brzydsi, no i my potrafimy pływać.....:)))

I jeszcze jedna różnica on ja trzyma w pasie , a wy szybujecie jak dwupłatowiec :)))

Bogda napisał(a):

I jeszcze jedna różnica on ja trzyma w pasie , a wy szybujecie jak dwupłatowiec :)))

taaaaa będę mężatą babę w pasie chwytał........!!! ;)

heheheh a potem skąd te sińce pod oczkami ??? :))))

Leoś nie oglądałeś filmu po alkoholu t nie grzech :))))))))

Zmieniono: 9 maj 2011, 12:53 przez: Ra

Lepodar napisał(a):

Bogda napisał(a):

I jeszcze jedna różnica on ja trzyma w pasie , a wy szybujecie jak dwupłatowiec :)))

taaaaa będę mężatą babę w pasie chwytał........!!! ;)

taaaa, a za kolano trzymał ..... ;)

Lepodar napisał(a):

Dwie zasadnicze różnice: oni są brzydsi, no i my potrafimy pływać.....:)))

oprócz różnicy Bogdy zobaczcie on jest na szelkach w Wy na żywca lecicie(bez zabezpieczeń)

A to tutaj sprawa jest omawiana a ja nawet nie dostałem skierowania:)))

riggs , jak nie byłeś u lekarza to i skierowania nie dostałeś hi hi hi :) .......

Zmieniono: 10 maj 2011, 7:31

No to ja napiszę w skrócie, jak to było początkiem:
Wybrała się trójka wspaniałych z Wrocławia, na zlot do Toszka. Jechali 132 km przez 2 godz. Drużynę prowadziła ona. Trasa cudna, nie dziurawa, troszkę zakorkowana, ale poradziliśmy sobie, jadąc pasem dla motocykli :) Po dotarciu na miejsce, pod dyrygenturą mistrzyni wirtuozerii, chłopaki "wybudowali" dom i "zagrodę". Około godziny 19, przyjechała brygada LS ze Śląska. No i się zaczęło .... zwiedzanie miasta, zakupy, a potem ..... to już można z fotek wyczytać:)
Droga powrotna .... wraca trzech wspaniałych i "Dartanian", grupę prowadził czarny jeździec .... po dziurach w blasku słońca ..... tak się napędził, że grupę stracił z oczu, ale oni dzielnie czekali na swojego "GPS-a". Jak zguba się znalazła, dzielnie wracając do miasta swego, napotkali jeźdźca niebieskiego ..... Bazi mu było :) Jak się wycałowali, pożegnali, to na kawę pojechali ..... I to juz koniec opowieści dziwnej treści :)

Zmieniono: 10 maj 2011, 12:03

Ja cie, Ra Ty powinnaś pisać bajki dla nie grzecznych dzieci :))))))

W dużym skrócie było super :) Ja działam , działam w kierunku prawka i motka ale nie wiem czy sobie w tym roku pozwolę na dalszy wypad tak bez doświadczenia , ale na przyszły rok obowiązkowo:))))

Muszę przyznać, że opowiadania (streszczenia0 to Ty Ra umiesz opowiadać:)

Ra wiesz cos na temat zlotu w Gołuniu ????o której jest parada???

Stynka a proszę Cię bardzo :) http://omko.pl/forum/watek/497/zlot-motocyklowy-po…