| Wysłana - 10 marca 2011 o 2:37 |
|
| Wysłana - 10 marca 2011 o 2:53 |
Oj Sławo - to co pokazujesz to juz jakaś ekstrema :)))
Ale fajnie by było nie mieć obowiązku jazdy w kasku - :D |
| Lepodar | |
| Wysłana - 10 marca 2011 o 6:12 |
Czyli witaj Korwin w rodzinie, a swoją drogą okropnie ten jego Romet upierdzielony był:) |
| Ra | |
| Wysłana - 10 marca 2011 o 8:44 |
No całkiem mądrze powiedział, jeżeli chodzi o kaski .... zgadzam się z nim, ze człowiek powinien mieć wybór, czy chce jeździć w kasku, czy bez. Kaski integralne ograniczają widoczność, sa ciężkie (jak dla mnie) dlatego osobiście jeżdżę w "Lord Vader" :) |
| Wysłana - 10 marca 2011 o 9:17 |
racja co do kasków, choć powiem szczerz że ja wolę w kasku choć ciężki, ogranicza widoczność to dzięki niemu mój "baniko" po wypadku obstał cały a kask rozpadł się w mak.
DLATEGO JA JEŻDŻE W KASKU |
| Bogda | |
| Wysłana - 10 marca 2011 o 9:31 |
Wiecie co , jakoś go troche polubiłam hehehe ale chyba dlatego że na moto jeździ i mówi nawet ciekawe rzeczy :))) |
| Ra | |
| Wysłana - 10 marca 2011 o 11:10 |
facet czasem mądrze gada, ale nie lubię jego rasizmu :/ |
| Bogda | |
| Wysłana - 10 marca 2011 o 11:18 |
To jasne jak słońce , co mówisz Ra , generalnie faceta nie cierpię . Ta odrobina lubienia wiąże się tylko i wyłącznie z tym filmikiem ... na więcej Mikuś liczyć nie może z mej strony :)) |
| Miron | |
| Wysłana - 10 marca 2011 o 11:25 |
Misiol napisał(a):
Oj Sławo - to co pokazujesz to juz jakaś ekstrema :)))
Ale fajnie by było nie mieć obowiązku jazdy w kasku - :D
Ta jasne i najlepiej na golasa ...
Zmieniono: 10 mar 2011, 11:26 |
| Wysłana - 10 marca 2011 o 12:52 |
Jak ten jego Romet wygląda... zresztą widać jak ruszał strzelał ze sprzęgła. Że on jeździć nie potrafi to ja wiem bo w monośladzie dał kiedyś pokaz na skuterze:D Objeżdżał pachołek i przednim hamulec wcisnął mocno i się wyłożył. Olek Ostrowski na ratunek musiał biec:P "Panie pośle nic się nie stało"?? a nic tylko paliwo z baku się na mnie wylało^
Zmieniono: 10 mar 2011, 15:57 |
| Wysłana - 10 marca 2011 o 15:54 |
jakże ma gustownie rozwalony prawy przedni migacz ^^ |
| Wysłana - 10 marca 2011 o 16:50 |
Miron napisał(a):
Misiol napisał(a):
Oj Sławo - to co pokazujesz to juz jakaś ekstrema :)))
Ale fajnie by było nie mieć obowiązku jazdy w kasku - :D
Ta jasne i najlepiej na golasa ...
Zmieniono: 10 mar 2011, 11:26
Nie chodzi o to jak będziemy jeździć - ale o wybór -
z innej beczki - czy "orzech" daje jakiekolwiek zabezpieczenie ?
Dalej - co innego gonić motocyklem 1200 ccm w trasę - co innego podjechac 500m z prędkością 40 km/h do sklepu
|
| Wysłana - 10 marca 2011 o 19:10 |
Misioł jak by był taki przepis coby pincet metrów można bez kasku to wszyscy by jezdzili bez. Bo każdy by jechał tylko 500 metrów haha |
| Wysłana - 10 marca 2011 o 19:13 |
A tak nawiązując do tematu to mikuś jest WIELKI. Szkoda tylko że czasami głupio gada :) |
| Wysłana - 11 marca 2011 o 2:53 |
zigi napisał(a):
Misioł jak by był taki przepis coby pincet metrów można bez kasku to wszyscy by jezdzili bez. Bo każdy by jechał tylko 500 metrów haha
Nie chodzi o przepis 500 m tylko - jedziesz jak chcesz. Chcesz to w kasku chcesz to bez.
Każdy jest kowalem wlasnego losu. Bo jesli dalej pojdziemy w zakazy/nakazy to pewnego dnia nie bedzie mozna kupic sznurka - bo jeszcze ktos by sie powiesił czy cos w ten deseń...
A 500 m do sklepu to ja raczej bez kasku osiedlowa droga, wyprowadzic moto z garazu (musze objechac budynek) wiecej zakladania i zdjmowania kasku niz jazdy - ale zgodnie z prawem MUSZE ubrać kask.
W trase nie wyobrażam sobie jazdy bez - mimo choppera jeżdze w integralu ;) |
| Miron | |
| Wysłana - 11 marca 2011 o 3:16 |
Brawo Misiol brawo , takim tokiem myślenia w Polskich warunkach cmentarze bardzo szybko były by pełne a na ulicach mnóstwo kalekich ludzi.
Uważam że w pewnych kwestiach i tak przepisy są dość łagodne. np.jazda na motocyklu w podkoszulce , sandałach i krótkich spodenkach. |
| Wysłana - 11 marca 2011 o 13:04 |
Miron napisał(a):
Brawo Misiol brawo , takim tokiem myślenia w Polskich warunkach cmentarze bardzo szybko były by pełne a na ulicach mnóstwo kalekich ludzi.
Uważam że w pewnych kwestiach i tak przepisy są dość łagodne. np.jazda na motocyklu w podkoszulce , sandałach i krótkich spodenkach.
mi kask kiedys dupe uratowal, jak pyskiem przy ok 40-50 walnalem o glebe, i slizgalem sie na ryju ladnych pare metrow, bo tak nie fortunnie glebnalem, ze kopyta w gorze morda w dole. delikatnie tylko szczeka w nim pekla, ale morda cala i nie bolal leb nawet.
Korwin (albo kto inny) to by sie lepiej za rowerzystow wzial, zeby sku*wielom OC wprowadzic obowiazkowe, bo juz pare osob przez nich maszynki zniszczylo
|
| Wysłana - 11 marca 2011 o 13:23 |
Michal V-R napisał(a):
Miron napisał(a):
Brawo Misiol brawo , takim tokiem myślenia w Polskich warunkach cmentarze bardzo szybko były by pełne a na ulicach mnóstwo kalekich ludzi.
Uważam że w pewnych kwestiach i tak przepisy są dość łagodne. np.jazda na motocyklu w podkoszulce , sandałach i krótkich spodenkach.
mi kask kiedys dupe uratowal, jak pyskiem przy ok 40-50 walnalem o glebe, i slizgalem sie na ryju ladnych pare metrow, bo tak nie fortunnie glebnalem, ze kopyta w gorze morda w dole. delikatnie tylko szczeka w nim pekla, ale morda cala i nie bolal leb nawet.
Korwin (albo kto inny) to by sie lepiej za rowerzystow wzial, zeby sku*wielom OC wprowadzic obowiazkowe, bo juz pare osob przez nich maszynki zniszczylo
No właśnie jedyny mój wypadek w życiu to przez rowerzyste. Zeskoczył z chodnika i robiąc sobie slalom w poprzek stojących aut przyj**** mi w motor od boku w przednie koło i się złożyłem na bok... Jak wstałem to chciałem mu ryja obić. Powstrzymało mnie tylko, że to był gówniarz jakiś 15lat. |
| Wysłana - 11 marca 2011 o 13:29 |
Bazi napisał(a):
No właśnie jedyny mój wypadek w życiu to przez rowerzyste. Zeskoczył z chodnika i robiąc sobie slalom w poprzek stojących aut przyj**** mi w motor od boku w przednie koło i się złożyłem na bok... Jak wstałem to chciałem mu ryja obić. Powstrzymało mnie tylko, że to był gówniarz jakiś 15lat.
Lac takich trzeba juz za mlodu, by respekt czuli od najmlodszych lat i przez reszte zycia |
| Ra | |
| Wysłana - 15 marca 2011 o 16:01 |
Michal V-R napisał(a):
.....
Korwin (albo kto inny) to by sie lepiej za rowerzystow wzial, zeby sku*wielom OC wprowadzic obowiazkowe, bo juz pare osob przez nich maszynki zniszczylo
rowerzyści są najczęstszymi sprawcami wypadków i zgadzam się, ze powinni mieć OC jeżeli jeżdżą po ulicach.
|