| Ra | |
| Wysłana - 6 lipca 2010 o 17:20 |
"Radomska policja zatrzymała mężczyzn, którzy sprzedawali sprowadzane z zagranicy motocykle sportowe jako motorowery.
Jak zarobić na małolatach? Okazuje się, że Polak potrafi – można sprzedawać ścigacze jako motorowery. Dwaj mieszkańcy okolic Radomia wpadli na genialny pomysł. Jeden z nich sprowadzał motocykle z zagranicy, drugi – pracownik stacji diagnostycznej – po rzekomym przeglądzie technicznym wystawiał zaświadczenia o zmianach konstrukcyjnych jednośladów, które miały mieć pojemność silnika zmniejszoną do 50 ccm. Dzięki temu nabywcami motocykli mogły zostać nawet dzieci w wieku 13 lat. Wystarczyło, że legitymowały się kartą motorowerową. Obaj panowie sprzedawali w ten sposób motocykle od października 2006 roku do sierpnia 2008 roku. Policjantom udało się zabezpieczyć na razie dwa zarejestrowane na fałszywe dokumenty jednoślady. Jest ich jednak najprawdopodobniej dużo więcej. Pracownikowi stacji diagnostycznej grozi do 5 lat więzienia za poświadczenie nieprawdy w dokumentach.
Interes ponad wszystko. Nieważne, że ktoś inny może stracić życie. Okazuje się, że przerabianie motorowerów tak, by poruszały się szybciej, niż jest to dozwolone, nie wystarczy. Można przecież "przerobić" ścigacza. Co z tego, że tylko na papierze... Ilu młodych motocyklistów postanowiło obejść w ten sposób prawo i nabyć motocykl z fałszywymi papierami? A ilu z nich przeżyje jazdę na swojej wymarzonej pierwszej R1-ce o pojemności "50 ccm"?
Iza Prochal" |
| Wysłana - 6 lipca 2010 o 18:24 |
"A ilu z nich przeżyje jazdę na swojej wymarzonej pierwszej R1-ce o pojemności "50 ccm"? "
No chyba nie byli takimi idiotami żeby litry na motorowery klepać. Rozumiem jakieś NSRki , coś typ 125 cm 3. Fakt faktem , jak wejść na PJ to co drugi post to dzieciak który się pyta co zorbić żeby jego skuter leciał 100 na godzinę albo jak zarejestrować 125 na 50 a wczoraj ledwo co na rowerze umiał jeździć.
Zmieniono: 6. lip 2010, 18:25 |
| Wysłana - 6 lipca 2010 o 21:45 |
Zasada jest prosta , Polak umie ,Polak zrobi, Polak na innym zarobi.
|
| Wysłana - 4 sierpnia 2010 o 12:02 |
to nie jest taką cieżką sprawą wystarczy miec tylko znajomego tłumacza i sprawa załatwiona, takie cos można zrobić tylko z motocyklami sprowadzonymi, swojego czasu na allegro stała honda cbr f4 zarejestrowana na 125ccm
Zmieniono: 4. sie 2010, 12:02 |
| Wysłana - 6 lutego 2011 o 10:29 |
z motocyklam o pojemności 125 nie ma żadnego problemu ja jak kupowałem swojego romecika usłyszałem pytanie czy fakturke wystawiamy na 50 to wtedy bdzie ci łatwiej sprzedać i co odrazu w sklepie kręcą |
| Wysłana - 7 czerwca 2011 o 17:39 |
Można przecież "przerobić" ścigacza. Co z tego, że tylko na papierze... Ilu młodych motocyklistów postanowiło obejść w ten sposób prawo i nabyć motocykl z fałszywymi papierami? A ilu z nich przeżyje jazdę na swojej wymarzonej pierwszej R1-ce o pojemności "50 ccm"?
Nie wiem czy 125 można nazwać ścigaczem.z drugiej strony R1 wazy pewnie koło 200 Kg nie widzę na niej 13 czy nawet 15 latka :D |
| Wysłana - 29 lipca 2011 o 18:23 |
hmm ja mam 19 lat i obecnie jeżdżę suzuki gsxr 750 z 99r i jakoś nic mi nie jest wszystko zależny od głowy kierowcy( umiejętność przewidywania sytuacji i trzeźwego umysłu) nie stety nasza młodzież myśli jak tu tylko zamknąć licznik nie ważne gdzie i w jakich warunkach. Nie stety ci kretyni pomagali im wpędzić się do grobu sprzedając 250 600 zarejestrowana jako motorower. Przyczyniając się do śmierci nierozważnego dziecka dla którego liczy się tylko prędkość. |
| Wysłana - 2 sierpnia 2011 o 12:13 |
przerabianie 50 jest nielegalne? dobrze wiedzieć :D |
| Wysłana - 2 sierpnia 2011 o 12:59 |
ktos tym mlodym ludzia daje przeciez pieniadze na te maszyny,nie wierze ze rodzic nie skatroluje co dzieciak ma zamiar kupic. |