| Wysłana - 9 maja 2013 o 16:39 |
Witam mam problem. po jeździe zgasilem motocykl po czym chcialem włączyć i nic kompletnie nie działa nic sie nie świeci nic sie nie pali. akumulator mam nowy podłączyłem do prostownika i działa jest MAX. miał ktoś może taki problem ?
Kawasaki GPZ500s |
| Wysłana - 10 maja 2013 o 8:46 |
Cześć
Sprawdź po kolei bezpieczniki, przekaźniki, zobacz jakimś próbnikiem albo miernikiem, czy masz prąd na stacyjce i po przekręceniu kluczyka czy jest za stacyjką również. Przyczyn może być bardzo wiele. Musisz posprawdzać "drogę prądu" od aku do odbiorników.
|
| Wysłana - 10 maja 2013 o 13:07 |
Kosek napisał(a):
Cześć
Sprawdź po kolei bezpieczniki, przekaźniki, zobacz jakimś próbnikiem albo miernikiem, czy masz prąd na stacyjce i po przekręceniu kluczyka czy jest za stacyjką również. Przyczyn może być bardzo wiele. Musisz posprawdzać "drogę prądu" od aku do odbiorników.
Bezpieczniki są wporządku. Mam sprawdzić czy jest prąd w stacyjce wkładając miernik w miejsce kluczyka ?
i prąd za stacyjką z klucztykiem na zaplonie ? |
| Wysłana - 11 maja 2013 o 10:23 |
mihau92 napisał(a):
Bezpieczniki są wporządku. Mam sprawdzić czy jest prąd w stacyjce wkładając miernik w miejsce kluczyka ?
i prąd za stacyjką z klucztykiem na zaplonie ?
Michał, nie żartuj. Do stacyjki dochodzą kable. Stacyjka to wyłącznik - prąd musi dochodzić kablem od aku do stacyjki, a po przekręceniu kluczyka wychodzić dalej na odbiorniki (np. cewkę zapłonową itp.) Jeśli nie masz prądu na cewce zapłonowej po przekręceniu stacyjki to coś prawdopodobnie skopało się w stacyjce. Opisz co się dzieje jak to sprawdzisz. |
| Wysłana - 11 maja 2013 o 10:50 |
no wlasnie nie mam pradu na stacyjce po przekreceniu kluczyka. od aku sprawdzalem miernikiem do stacyjki i nic sie nie pojawia do tylu stacyjki oczywiscie z przekreceniem kluczyka |
| Wysłana - 11 maja 2013 o 10:53 |
jeszcze jak wlaczylem zaplon wczesniej zanim przestal dzialac po wlaczeniu prawego kierunku robilo sie jakies zwarcie swiecily sie na raz prawy kierunek oil i neutral bylo jakies zwarcie odlaczylem kierunek i wyszlo na to ze przewody byly ze sobą polaczone. odlutowalem i przylutowalem je na nowo. sądzisz ze od tego mogla by sie zwalic stacyjka ? |
| Wysłana - 11 maja 2013 o 14:50 |
W obwodzie zapłonu w stacyjce często jest montowany rezystor (opornik), który działa podobnie jak immobiliser w samochodach. Jak było zwarcie (piszesz o tym wyżej) to mogło sfajczyć ten opornik i lipa - wtedy trzeba "pruć " stacyjkę. Ale z tym bym się wstrzymał. Poszukaj gdzieś w sieci serwisówki do Twojego moto, tam będzie schemat instalacji elektrycznej i jak trochę się znasz na elekryce to powinieneś zajarzyć co i jak, a jak nie to lepiej nie grzeb sam tylko oddaj moto do jakiegoś elektryka od motocykli lub ewentualnie od samochodów, bo możesz więcej narobić szkody niż kosztować będzie naprawa. |
| Wysłana - 11 maja 2013 o 17:38 |
i chyba oddanie go bedzie najlepszym pomyslem i tak juz dluzej nie wytrzymam jak tak stoi tylko ;)
dzięki za pomoc pozdrawiam ;) |
| Wysłana - 9 kwietnia 2020 o 7:34 |
Witam jestem nowy na tej stronie. Ale nabyłem kawasaki gpz 500 s. Ostatnio z rana gdy odpalalem go słyszałem jakieś trzeszczenie z pod siedzenia motocykla. Od tamtej pory pali mi bezpiecznik od kierunkowskazów. Wystarczy że wepne nowy i przekrece kluczyk. Co może być tego przyczyną. Bo słyszałem że może zwarcie jakieś lub przerywacz kierunków może być. Pomóżcie |