Imprezy motocyklowe » X Zlot Gwiaździsty Jasna Góra 2013

Jeżdżę na różne zloty.Ale ten 14 IV to dobra sprawa.Szkoda że mało kto wie o celu tego zlotu i w ogóle o ideach Rajdu Katyńskiego który ten zlot organizuje.Wielu motocyklistów interesuje się historią a o Polakach za wschodnią granicą wiedzą bardzo nie wiele.Sam ze zdumieniem odkryłem że tam wciąż jest Polska, dopiero kiedy tam pojechałem.

Akurat tego kasku szukałam już jakiś czas a tu był w dobrej cenie. Masz rację że kasku nie kupuje się spontanicznie.Ten kask ma 4/5 gwiazdek w Sharpie więc raczej jest ok.Dlaczego uważasz że kobiety to jakieś warzywa i tylko kupują to co ładnie wygląda.Takie podejście jest raczej nie w porządku.

Kropka, na zlocie można sobie kupić kiełbaskę lub znaczek. Jeśli Ty kupiłaś sobie kask to gratuluje. Kask jest jedną z rzeczy które nie kupuje się spontanicznie. Kupujac swój kask powinno się czytać testy, porównywać, przymierzyć się do podobnego u jakiegoś znajomego, zapytać czy jest zadowolony, czy kupiłby go jeszcze raz i dopiero kupić. Chyba że jeździsz w takich po kilkadziesiąt zł i zmieniasz co sezon bo kolor Ci się znudził to sorry.

No tak.Koleżanka Ruda (zakładam że jeździ motocyklem) twardo twierdzi że motocykliści byli"szczelną grupą" dopóki na Jasnej Górze nie zorganizowano dwóch zlotów które rzekomo to "szczelne" towarzystwo rozszczelniło i podzieliło.Zapewne koleżanka nie słyszała o zlotach zamkniętych , organizowanych dla danej marki motocykli albo według zawodów np. zlot motocyklistów z branży budowlanej czy lekarzy itp.Czy to też podziały??Pozdrawiamy się na drodze i tyle.Nie ma żadnego braterstwa między Harlejowcami a frakcją dającą na kolano czy Endurowcami.Podobnie jest w sferze poglądów i upodobań.Każdy ma swoje i uważa je za najlepsze tak jak swój motocykl.O jakiej jedności mowa?Nie ma jej i bardzo dobrze.Każdy jeżdzi na taki zlot jaki mu się podoba ,na takim motocyklu jaki mu pasuje i z kumplami jacy mu odpowiadają.Pozdrawiam.

Bo lepiej zycie swe zlozyc za mlodu,niz za rydwanem niewolnikiem biec

a ja się cieszę, że zlot Gwiaździsty rozbił się na 2.Na Jasną Górę wpierw pielgrzymowałem pieszo, później kilka pielgrzymek rowerowych by wreszcie dosiąść swojego "cienia" i przy jego mocnych konikach dojechać i pokłonić się Naszej Królowej i oddać jej się w opiekę i swoje na mym rumaku wyprawy.Pierwszy raz na Gwiaździstym byłem w 11 roku (8-smy)i bardzo mi się nie podobało, ze podczas mszy niektórzy koledzy motocykliści odpalali maszyny, jeździli(z tego co wiem z opowieści siedzieli w alejach w knajpach)itp.itd. Zlot w 12 roku odpuściłem. Byłem teraz 14tego i miłe zaskoczenie...wreszcie przyjechali Ci koledzy którzy tak jak i ja chcieli się w ciszy pomodlić.Wiem, że my motocykliści mamy różne zdania a łączy nas jedynie pasja i wolności jaką niesie wiatr we włosach<;P. Moim zdaniem niech ktoś kto chce się w ciszy pomodlić niech przyjeżdża na zloty organizowane przez Pana Węgrzyna a jak toś lubi piwko i troszkę poszaleć niechaj pędzi na zlot Pana Matyjaszczyka i sprawa rozwiązana...po co toczyć pianę...lewa do góry Koledzy tak jak w innych przypadkach się pozdrawiamy jadąc w różnych kierunkach tak i tu odpuśćmy sobie... niech każdy wybierze swój zlocik i pozamiatane...Pozdrawiam Wszystkich Lewą

Stary, może i jestem infantylna jak twierdzisz, ale motocykliści byli szczelną grupą, tylko ignoranci wierzą w to że tak nie było. Mimo wszystko fajnie z kimś wymienic poglądy. Pozdrowienia dla Starego.

tubylec piszesz te same bzdury o Węgrzynie i religii,powtarzasz się co jakiś czas,jesteś taki tępy że nie rozumiesz że ludzie przyjechali na otwarcie sezonu i uczczenie pamięci pomordowanych w Katyniu, 14 było motocyklistów całe błonie i aleja to policz ile to tyś.jak umiesz,21 przyjechała garstka (i to cię boli), przyjechali też na Jasną Górę i też są nawiedzeni?

Byliśmy i potwierdzamy.14tego był wspaniały zlot i z ważnym przesłaniem.Atmosfera jak w Gietrzwałdzie, serdeczność ,braterstwo i kultura.Za rok jedziemy na pewno.Pozdro.

Cóż.Niektórym ciężko się pogodzić że patriotyczno-charytatywny zlot przyciągnął więcej motocyklistów niż komercyjno-rozrywkowy.